Do moich urodzin daleko, ale album tego pana znajdzie się wysoko na liście potencjalnych prezentów, jakie chce dostać. A jeśli nie dostanę, to sama sobie go sprezentuję.
Zdjęcia Jimmego Nelsona wbijają w ziemię. Porażają pięknem,
kompozycją, surowością. Są niezwykłym etnograficznym dokumentem, obrazującym
codzienne życie, wierzenia i rytuały ostatnich członków 30 plemion z całego świata,
których uwiecznił w ramach projektu They Pass Away.
Zdjęcia Nelsona stawiają go w jednym szeregu z innym zdolnym fotografem - Anselmem Adamsem. Jednak w przeciwieństwie do Adamsa, specjalizującego się w pejzażach dzikiej natury, Brytyjczyk nie stawia swoim pracom, równie ambitnych, co utopijnych celów. - Nie zacząłem tego projektu z oczekiwaniem, że mogę
zatrzymać zmieniający się świat. Chciałem wyłącznie stworzyć wizualny dokument,
który przypomni nam i następnym pokoleniom, jak piękny był kiedyś ludzki świat. – mówi autor.
Na stronie projektu, oprócz zdjęć wykonanych w większości 50 letnim analogiem na szklane płytki, znajdziemy również opis jego
trzyletniej podróży, a także informacje na temat poszczególnych plemion.
|
Jimmy Nelson Kazakh via beforethey.com |
|
Jimmy Nelson - Ladakhi via beforethey.com |
|
Jimmy Nelson Drokpa via beforethey.com |
|
Jimmy Nelson Maori via beforethey.com |
|
Jimmy Nelson Mustang via beforethey.com
|
0 komentarze:
Prześlij komentarz